Aeon’s End to znakomity deck-building, który sprawdza się w każdym składzie osobowym. Jego znakiem rozpoznawczym jest brak tasowania kart, co sprawia, że nawet koszulki nie są do niego specjalnie potrzebne. Czym różni się wersja Legacy i czy warto zwrócić na nią uwagę? Postaram się na to odpowiedzieć w poniższym tekście.
Uwaga: Gra solo (na dwóch magów) w Aeon’s End: Legacy praktycznie w niczym nie odbiega od gry w dwie lub więcej osób, dlatego cały poniższy tekst, chociaż pisany z perspektywy kampanii rozegranej w całości w pojedynkę, można śmiało rozszerzyć na grę w dowolnym składzie osobowym.
Czytaj dalej